Na dość wysokim poziomie w funkcji Linux write(), odfiltrowuje żądania dotyczące zapisu buforów długości 0. To ma sens. Kto by chciał, żeby system operacyjny marnował czas na przeglądanie warstw tylko po to, by stwierdzić, że nie ma pracy do zrobienia?Jakie są konsekwencje wywołania metody write() o zerowej długości?
Cóż ... mnie.
Jest to związane z tym question; oraz odkrycie, że bitowy sterownik I2C da potencjalnie przydatny kod powrotu, jeśli adres (wysłany na magistrali przed danymi) spowoduje błąd, jeśli uzgadnianie jest niepoprawne.
Jeden może wysłać dane fikcyjne po adresie, ale nie z urządzeniem używam. (Może spróbuję przeczytać ...).
Pytanie brzmi: Jaki rodzaj piekła zostałby uwolniony, gdyby jądro pozwalało na zapisywanie długości na zero (0)?
A to pomoże nam w końcu. Dziękuję Ci –