Podczas kompresji obrazu najlepiej jest wykonać transformację KLT lub Karhunen-Ločve, ponieważ powoduje to najmniejszy błąd średniej kwadratowej między oryginałem a skompresowanym obrazem. Jednak KLT zależy od obrazu wejściowego, co sprawia, że proces kompresji jest niepraktyczny.
DCT jest najbliższym przybliżeniem transformacji KL. Przeważnie interesują nas sygnały o niskiej częstotliwości, więc tylko jednolity komponent jest konieczny, dlatego jego obliczeniowo możliwe jest obliczanie tylko DCT.
Wykorzystanie cosinus zamiast funkcji sinusoidalnych ma kluczowe znaczenie dla kompresji, ponieważ mniej funkcji cosinusowych jest potrzebnych do przybliżenia typowego sygnału (zob. Odpowiedź Douglasa Bagnall'a dla dalszego wyjaśnienia).
Kolejną zaletą korzystania z cosinusów jest brak nieciągłości. W DFT, ponieważ sygnał jest reprezentowany okresowo, po skracaniu współczynników reprezentacji sygnał będzie miał tendencję do "tracenia swojej formy". Jednak w DCT, ze względu na ciągłą strukturę okresową, sygnał może wytrzymać względnie większą redukcję współczynników, ale zachowuje pożądany kształt.