Programuję aplikację mobilną w Sencha Touch, a backend to Rails. Odkryłem, że oddzielałem te dwa coraz więcej, gdy wchodzę głębiej w Sencha: gdzie Im zasadniczo w punkcie, w którym Rails funkcjonuje tylko jako mój model przechowywania (baza danych) i Sencha ściąga wszystko, czego potrzebuje poprzez JSON - odtwarza wiele logiki już obecnych w szynach.Zarządzanie użytkownikami/sesjami między Sencha Touch i Rails (backend)
Moje pytanie, czy radzicie, jeśli chodzi o delegowanie funkcji do każdej aplikacji? Zaimplementowałem REST w mojej aplikacji Sencha, aby mógł komunikować się z Użytkownikiem i powiązanymi danymi oraz przechowywać go w tym samym formacie.
Czy to właściwy sposób na zarządzanie sesją użytkownika? Czy powinienem oddać więcej mocy na tory? IE: gdzie mam przechowywać sesję? Czy mogę to zrobić na serwerze? Czy powinienem to zrobić jako zarządzanie pamięcią sesji? Lokalny magazyn? Po prostu nie wiem.
Byłbym wdzięczny za radę. Dzięki.
Interesujące. Coraz częściej stwierdzam, że jest to prawda podczas programowania. Mój pierwotny, zarozumiały pogląd polegałby na opracowaniu nowego zestawu widoków Railsowych dla aplikacji mobilnej - ale twoje prawa - osobne struktury MVC wydają się zapewniać najlepsze wrażenia w zakresie reagowania. – JBlake
True- "(Możliwe, że możemy zobaczyć świat, w którym serwery stają się dość głupie, w stosunku do bogactwa aplikacji po stronie klienta. Myślę, że to tylko kolejny cykl grubego klienta/cienkiego klienta huśtawka od dziesięcioleci ;-)) " – arvindwill